Index librorum prohibitorum

2011-10-16 18:08


Listę autorów niepotrzebnych, zwaną zapisem, tworzyła PRL-owska cenzura. Niewątpliwie taki sam „zapis” powinien stworzyć IPN, choćby po to, żeby umieścić w nim książkę Aleksandra Jerzego Wieczorkowskiego MÓJ PRL.

 

Wydaną cztery lata temu książkę przeczytałem dopiero teraz. Zresztą, nabyte w antykwariacie komentarze Autora do rysunków Szymona Kobylińskiego bezskutecznie nosiłem ze sobą na redakcyjne spotkania Studio Opinii, nie zastawszy Autora tam wtedy. Mam pecha.

 

Niniejszym „żądam” publicznie autografów na obu dziełach! Nawet jeśli to będą kpiarskie uwagi adresowane do inteligenta w pierwszym pokoleniu…

 

MÓJ PRL – to napisana ze swadą i szczerością autobiografia (może słowo przesadzone). Autobiografia inteligenta w którymś już pokoleniu, wychowanego w podotwockiej willi, który w powojennej Polsce wiódł życie nieprawomyślne, grzeszne życie prześmiewcy, luzmena, birbanta, i oczywiście inteligenta prawdziwego, niczym Szpotański – przy okazji załatwiając kupę pożytecznych spraw dla Kraju, o sobie – bywało, zapominając.

 

Nie ma dwóch zdań: Autor nie miał lekko w PRL: niewyparzona gęba, instynkt ćmy wciągający go w ustawiczne konflikty z przełożonymi i ze środowiskami, od których zależało jego życie. Naoglądał się świata niczym Jan Himilsbach, człowiek inteligentny i pełen swoistej kultury, ale nie inteligent.

 

Jest też książka Wieczorkowskiego spisem postaci wybitnych, zarówno szlachetnych jak i podłych, zarówno tych „anty” jak też aparatczyków, z którymi miał Autor do czynienia nie poprzez łamy gazet czy ekran telewizora, ale „po ludzku”, na dobre i na złe. Oraz spisem grzechów i grzeszków własnych, które Autor wspaniałomyślnie sobie wybacza, licząc pokornie na to, że wybaczą mu inni, w tym Czytelnik. A jest co wybaczać, przynajmniej rozumieć!

 

Zastosuję technikę Autora: otóż spotkałem go we wspomnianej redakcji, jako osobę w wieku dalece odbiegającym od młodości, noszącą swoją postać skromnie, ale z godnością. Spotkałem go jako antykomunistę nie z tych wojujących hunwejbinów, tylko rozumnego, znającego życie i życiem doświadczonego.

 

Dlatego jego książka, choć przebija z niej wiele treści kontrastujących z umiłowaniem do minionego ustroju – może u niejednego Czytelnika wywołać sympatię do tamtych czasów, które może nie premiowały takich jak on, ale nie dały mu zginąć, dając mu życie trudne ale bogate i ciekawe.

 

Mam do niego swój własny, entuzjastyczny stosunek. Jego książki zaś odkrywaj już jako ktoś, od kogo jestem emocjonalnie uzależniony. Pozytywnie uzależniony.

 

 

PS (dla czytelników młodszych):

Indeks Ksiąg Zakazanych (łac. Index librorum prohibitorum lub Index Expurgatorius) – opracowywany i ogłaszany przez Kościół katolicki, spis książek, których nie wolno było czytać, posiadać i rozpowszechniać wiernym bez zezwolenia władz kościelnych, pod groźbą ekskomuniki. Na spis wciągane były publikacje uznane za niezgodne z doktryną katolicką, wśród nich znalazły się też dzieła naukowe i filozoficzne. Kardynał Caraffa w 1543 roku zadekretował, że nie wolno drukować książek bez pozwolenia Świętej Inkwizycji.

 

 

Kontakty

Publications

Index librorum prohibitorum

Nie znaleziono żadnych komentarzy.

Wstaw nowy komentarz