W poszukiwaniu BOHATYRA

2014-02-22 21:17

 

Rabuśnica, opuściwszy pierdel, właśnie kołuje Majdan. Jednym ruchem odsuwa w nicość Weltmajstra, Narodnika i Jaceniuka, na którego nie mam  dobrej ksywki. Teraz to ona jest królową Majdanu. Szlag trafił wszystkie gry i zabawy, ona jest właścicielem trupów, mitów i zawołań.

Kto nie nauczył się z podręczników, jak przegrywa się wszystko co ważne – niech się uczy na przykładzie Majdanu.

Po pierwsze, opowiadanie o Rewolucji (zmianie suwerena społecznego), kiedy Rabuśnica zastępuje Rabuśnika – to są jaja z poczucia, że się jest rozumnym. Koleżanka Tymoszenko kradła na potęgę przed Pomarańczowością, kradła jako Premierka, i kraść będzie, bo ma taką naturę. Wywija warkoczem niczym d…ą na rurze, ogłupia Majdan i połowę świata. I ogłupiwszy – żąda pokłonów, a jutro sięgnie po ukraińskie narodowe dobra. Kliczko, Jaceniuk, Tiahnybok: żyjecie jeszcze? Toż to jest człowieczyca oligarchów, oligarśnica, nie dość, że odzyska swoje, to jeszcze podusi wszystkich, kto się nawinie. Kozaczyzna jest dziś najgłupsza w całej swojej kilkusetletniej historii.

Jutro napiszę coś wyważonego. Na przykład o Noblu dla pacanów zawierających porozumienie z bankrutem, który nie usłyszał od dyplomatów, że jest trupem, choć usłyszeli to majdańczycy.

Blogerka JA-KOBIETA, osoba mądra, albo przynajmniej czująca swąd, zapytała, czy jaśnie europejska dyplomacja ściskając jaja Janukowycza nie przygotowuje konferencji typu Weimar, Potsdam czy coś takiego. Że niby szlachetni demokraci zinwentaryzują, osądzą, postanowią. JA-KOBIETO! Chylę czoła i co tam jeszcze mam do pochylenia! Teatrzyk się odgrywa. Putin dostał kopa w rzyć, po którym przydzwoni na oślep. Janukowycz skończy na szafocie, trzej majdanowi podskakiewicze wrócą do domów rozpatrywać swoją głupotę, a Rabuśnica ogra wszystkich i za dwa-trzy lata kozaczyzna powróci na Majdan, tym razem w roli oszwabionej i łatwowiernej dziewki.

Pamiętacie, jak Mengele pod okiem Sachsa ograł całą Solidarność i jej idee?

Ech, Kozaki, durnieście wy…!