PIOSENKI MAREK GRECHUTA

2014-04-11 14:18

 

BĘDZIESZ MOJĄ PANIĄ

https://www.youtube.com/watch?v=rW0TgYZn_tk

Będziesz zbierać kwiaty,

 Będziesz się uśmiechać,

 Będziesz liczyć gwiazdy,

 Będziesz na mnie czekać,

 

 I ty właśnie ty będziesz moją damą!

 I ty tylko ty będziesz moją panią!

 

 Będą ci grały skrzypce lipowe,

 Będą śpiewały jarzębinowe,

 Drzewa, liście, ptaki wszystkie...

 

 Będę z tobą tańczyć,

 Bajki opowiadać,

 Słońce z pomarańczy,

 W twoje dłonie składać!

 

 

 

I ty właśnie ty będziesz moją damą!

 I ty tylko ty będziesz moją panią!

 

 Będą ci grały nocą sierpniową,

 Wiatry strojone barwą i słońcem,

 Będą śpiewały, śpiewały bez końca!

 

 Będziesz miała imię,

 Jak wiosenna róża,

 Będziesz miała miłość,

 Jak jesienna burza!

 

 I ty właśnie ty będziesz moją damą!

 I ty tylko ty będziesz moją panią!

 

DNI KTÓRYCH NIE ZNAMY

https://www.youtube.com/watch?v=lI1Ler8fUo8

Tyle było dni do utraty sił,

 Do utraty tchu tyle było chwil,

 Gdy żałujesz tych, z których nie masz nic,

 Jedno warto znać, jedno tylko wiedz, że...

 

 Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy,

 Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy,

 Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy,

 Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy,

 

 Pewien znany ktoś, kto miał dom i sad,

 Zgubił nagle sens i w złe kręgi wpadł,

 Choć majątek prysł, on nie stoczył się,

 Wytłumaczyć umiał sobie wtedy, właśnie, że...

 

 Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy,

 Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy ,

 Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy,

 Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy,

 

Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy?

 Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych?

 Jak oddzielić nagle serce od rozumu?

 Jak usłyszeć siebie pośród śpiewu tłumu?

 

 Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy?

 Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych?

 Jak odnaleźć nagle radość i nadzieję?

 Odpowiedzi szukaj, czasu jest tak wiele!

 

 Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy,

 Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy,

 Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy,

 Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy.

 

ŚWIECIE NASZ

https://www.youtube.com/watch?v=fcz7klh-qdI

Pytać zawsze - dokąd, dokąd?

 Gdzie jest prawda, ziemi sól,

 Pytać zawsze - jak zagubić,

 Smutek wszelki, płacz i ból

 

 Chwytać myśli nagłe, jasne,

 Szukać tam, gdzie światła biel,

 W Twoich oczach dwa ogniki,

 Już zwiastują, znaczą cel,

 

 W Twoich oczach dwa ogniki,

 Już zwiastują, znaczą cel.

 

 Świecie nasz, świecie nasz,

 Chcę być z Tobą w zmowie,

 Z blaskiem twym, siłą twą,

 Co mi dasz - odpowiedz!

 

 Świecie nasz - daj nam,

 Daj nam wreszcie zgodę,

 Spokój daj - zgubę weź,

 Zabierz ją, odprowadź.

 

 Szukaj dróg gdzie jasny dźwięk,

 Wśród ogni złych co budzą lęk,

 Nie prowadź nas, powstrzymaj nas,

 Powstrzymaj nas w pogoni...

 

 

 

Świecie nasz -

 Daj nam wiele jasnych dni!

 Świecie nasz -

 Daj nam w jasnym dniu oczekiwanie!

 Świecie nasz -

 Daj ugasić ogień zły!

 Świecie nasz -

 Daj nam radość, której tak szukamy!

 Świecie nasz -

 Daj nam płomień, stal i dźwięk!

 Świecie nasz -

 Daj otworzyć wszystkie ciężkie bramy!

 Świecie nasz -

 Daj pokonać każdy lęk!

 Świecie nasz -

 Daj nam radość blasku i odmiany!

 Świecie nasz -

 Daj nam cień wysokich traw!

 Świecie nasz -

 Daj zagubić się wśród drzew poszumu!

 Świecie nasz -

 Daj nam ciszy czarny staw!

 Świecie nasz -

 Daj nam siłę krzyku, śpiewu, tłumu!

 Świecie nasz -

 Daj nam wiele jasnych dni!

 Świecie nasz -

 Daj nam w jasnym dniu oczekiwanie!

 Świecie nasz -

 Daj ugasić ogień zły!

 Świecie nasz...

 

 Świecie nasz, świecie nasz,

 Chcę być z Tobą w zmowie,

 Z blaskiem twym, siłą twą,

 Co mi dasz - odpowiedz!

 

GDZIEKOLWIEK

https://www.youtube.com/watch?v=caPrzqj8SBs

Gdziekolwiek będziesz, cokolwiek się stanie,

 Będą miejsca w książkach i miejsca przy stole.

 Kasztan kiedy kwitnie lub owoc otwiera

 Będą drzewa, ulice, ktoś nagle zawoła.

 

 Ktoś do drzwi zapuka, pamięć przyniesie

 Z kwiatem, z godziną, z kolorem.

 Gdziekolwiek będziesz, cokolwiek się stanie.

 Gdziekolwiek będziesz...

 

 Gdziekolwiek będziesz, cokolwiek się stanie,

 Będą miejsca w książkach i miejsca przy stole.

 Kasztan kiedy kwitnie lub owoc otwiera

 Będą drzewa, ulice, ktoś nagle zawoła.  

 

Wciąż będzie początek, bo wszędzie są mosty

 Prawdziwe jak powietrze, ode mnie do ciebie,

 Gdziekolwiek będę, cokolwiek się stanie.

 Gdziekolwiek będę...

 

 Gdziekolwiek będziesz, cokolwiek się stanie,

 Będą miejsca w książkach i miejsca przy stole.

 Kasztan kiedy kwitnie lub owoc otwiera

 Będą drzewa, ulice, ktoś nagle zawoła.

 

 Ktoś do drzwi zapuka, pamięć przyniesie

 Z kwiatem, z godziną, z kolorem.

 Gdziekolwiek będziesz, cokolwiek się stanie.

 Gdziekolwiek będziesz...

 

NIE DOKAZUJ

https://www.youtube.com/watch?v=YPiDIWN8YHI

Było kiedyś w pewnym mieście wielkie poruszenie,

 Wystawiano niesłychanie piękne przedstawienie,

 Wszyscy dobrze się bawili, chociaż był wyjątek.

 

 Młoda pani w pierwszym rzędzie wszystko miała za nic,

 Nawet to że śpiewak śpiewał tylko dla tej pani,

 I gdy rozum tracił dla niej, śmiała się, klaskała.

 

 W drugim akcie śpiewak śpiewał znacznie już rozważniej,

 Młoda pani była jednak ciągle niepoważna,

 Aż do chwili , kiedy nagle , nagle wśród pokazu,

 Padły słowa...

 

 Nie dokazuj, miła nie dokazuj,

 Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud,

 Nie od razu , miła nie od razu,

 Nie od razu stopisz serca mego lód!

 

 Nie dokazuj, miła nie dokazuj,

 Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud,

 Nie od razu , miła nie od razu,

 Nie od razu stopisz serca mego lód!

 

 Innym razem zaproszony byłem na wernisaż,

 Na wystawy późną nocą w głębokich piwnicach,

 Czy to były płótna mistrza Jana, czy Kantego?

 Nie pamiętam tego...

 

 Były tam obrazy wielkie , płótna kolorowe,

 Z nieskromnymi kobietami szkice nastrojowe,

 Całe szczęście , że naturą martwą jednak były,

 

 Nie dokazuj, miła nie dokazuj,

 Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud,

 Nie od razu , miła nie od razu,

 Nie od razu stopisz serca mego lód!

 

Nie dokazuj, miła nie dokazuj,

 Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud,

 Nie od razu , miła nie od razu,

 Nie od razu stopisz serca mego lód!

 

Była także inna chwila, której nie zapomnę,

 Był raz wieczór rozmarzony i nadzieje płonne,

 Przez dziewczynę z końca sali podobną do róży,

 Której taniec w sercu moim święty spokój zburzył...

 

 Wtedy zdarzył się niezwykły, przedziwny wypadek,

 Sam już nie wiem jak to było,

 Trudno opowiadać...

 Jedno tylko dziś pamiętam,

 Jak jej zaśpiewałem...

 

 "Usta milczą, dusza śpiewa,

 Usta milczą, świat rozbrzmiewa!"

 

 Lecz dziewczyna nie słyszała,

 Tańcem już zajęta,

 W tańcu komuś zaśpiewała to co tak pamiętam...

 

 "Nie dokazuj, miły nie dokazuj,

 Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud,

 Nie od razu, miły nie od razu,

 Nie od razu stopisz serca mego lód!"

 

 Nie dokazuj, miła nie dokazuj,

 Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud,

 Nie od razu , miła nie od razu,

 Nie od razu stopisz serca mego lód!

 

GDZIEŚ W NAS

https://www.youtube.com/watch?v=eXzn0vjRJM4

Gdzieś w nas błyszczą gwiazdy poezji;

 Gdzieś w nas niosą krzyże polonii,

 Gdzieś w nas kwilą buty północy,

 Gdzieś w nas idą ludzie niezłomni...

 

 Gdzieś w nas mącą kaci w strumieniach,

 Gdzieś w nas piszą donos na życie,

 Gdzieś w nas pieją prawdy na rusztach,

 Gdzieś w nas płaczą baby niesyte...

 

Gdzieś w nas stroją namiot cyrkowcy,

 Gdzieś w nas płoszą dzieci jaskółki,

 Gdzieś w nas grają w karty płomienie,

 Gdzieś w nas...

 

 Gdzieś w nas tańczą strachu stróżowie,

 Gdzieś w nas jadą wolni bogowie,

 Gdzieś w nas piją klęski wodzowie,

 Gdzieś w nas, gdzieś w nas...

 

OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA

https://www.youtube.com/watch?v=de0H_WqxZIQ

Ile razem dróg przebytych?

 Ile ścieżek przedeptanych?

 Ile deszczów, ile śniegów

 wiszących nad latarniami?

 

 Ile listów, ile rozstań,

 ciężkich godzin w miastach wielu?

 I znów upór, żeby powstać

 i znów iść i dojść do celu.

 

 Ile w trudzie nieustannym

 wspólnych zmartwień, wspólnych dążeń?

 Ile chlebów rozkrajanych?

 Pocałunków? Schodów? Książek?  

 

Oczy twe jak piękne świece,

 a w sercu źródło promienia,

 więc ja chciałbym twoje serce

 ocalić od zapomnienia.

 

 U twych ramion płaszcz powisa

 krzykliwy, z leśnego ptactwa,

 długi przez cały korytarz,

 przez podwórze, aż gdzie gwiazda Wenus

 

 A tyś lot i górność chmur

 blask wody i kamienia.

 Chciałbym oczu twoich chmurność

 ocalić od zapomnienia.

 

JESZCZE POŻYJEMY

https://www.youtube.com/watch?v=k8-x0MV_P9c

Mały jest kraj,

 Gdy wszystko wszystkim,

 Wydaje się uboższe.

 

 Piękny jest kraj,

 Gdy wszystko wszystkim,

 Wydaje się najmłodsze.

 

 Ciężki jest kraj,

 Gdy wszystko wszystkim,

 Wydaje się najprostsze.

 

 Piękny jest kraj

 Gdy wszystko wszystkim,

 Wydaje się jeszcze złe.

 

 

I dla tych,

 Którzy lubią chleb zdrowy i twardy.

 

 I dla tych,

 Którym szczęście odbiera, zabiera wróg.

 

 I dla tych,

 Którzy noszą zegary w lombardy.

 

 I dla tych,

 Którzy tańczą, gdy inni już padli z nóg.

 

 Jeszcze pożyjecie poeci prawdy,

 Jeszcze pożyjecie padając z nóg,

 Zobaczycie jeszcze jak inni wstają,

 Jakby ich prowadził taki sam Bóg.

 

NIECHAJ MNIE ZOŚKA O WIERSZE NIE PROSI

https://www.youtube.com/watch?v=Z4TpjCV-YwI

Niechaj mię Zośka o wiersze nie prosi,

 Bo kiedy Zośka do ojczyzny wróci,

 To każdy kwiatek powie wiersze Zosi,

 Każda jej gwiazdka piosenkę zanuci.

 Nim kwiat przekwitnie, nim gwiazdeczka zleci,

 Słuchaj - bo to są najlepsi poeci.

 

 Gwiazdy błękitne, kwiateczki czerwone

 Będą ci całe poemata składać.

 Ja bym to samo powiedział, co one,

 Bo ja się od nich nauczyłem gadać;

 Bo tam, gdzie Ikwy srebrne fale płyną,

 Byłem ja niegdyś, jak Zośka, dzieciną.

 

Dzisiaj daleko pojechałem w gości

 I dalej mię los nieszczęśliwy goni.

 Przywieź mi, Zośko, od tych gwiazd światłości,

 Przywieź mi, Zośko, z tamtych kwiatów woni,

 Bo mi zaprawdę odmłodnieć potrzeba.

 Wróć mi więc z kraju taką - jakby z nieba.

 

NIEPEWNOŚĆ

https://www.youtube.com/watch?v=krksWron54w

Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę,

 Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę;

 Jednakże gdy cię długo nie oglądam,

 Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam;

 I tęskniąc sobie zadaję pytanie:

 Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?

 

 La la la la...

 

 Cierpiałem nieraz, nie myślałem wcale,

 Abym przed tobą szedł wylewać żale;

 Idąc bez celu, nie pilnując drogi,

 Sam nie pojmuję, jak w twe zajdę progi;

 I wchodząc sobie zadaję pytanie;

 Co mnie tu wiodło? przyjaźń czy kochanie?

 

 La la la la...

 

Gdy z oczu znikniesz, nie mogę ni razu

 W myśli twojego odnowić obrazu;

 Jednakże nieraz czuję mimo chęci,

 Że on jest zawsze blisko mej pamięci.

 I znowu sobie zadaję pytanie:

 Czy to jest przyjaźń? Czy to jest kochanie?

 

 

 Dla twego zdrowia życia bym nie skąpił,

 Po twą spokojność do piekieł bym zstąpił;

 Choć śmiałej żądzy nie ma w sercu mojem,

 Bym był dla ciebie zdrowiem i pokojem.

 I znowu sobie powtarzam pytanie:

 Czy to jest przyjaźń? Czy to jest kochanie?

 

 La la la la...

 

ŚWIAT W OBŁOKACH

https://www.youtube.com/watch?v=l1BfV-L-Vek

Świat wokół ciebie się zmienia, zmieniają się

 pory roku.

 Stopy twe więzi ziemia, a oczy magia obłoków.

 Obłoków wiedza tajemna, obłoków fantasmagoria,

 obłoków cudze spojrzenia, obłoków pewność ulotna.

 

 Jak obłok wiedza tajemna, jak obłok

 fantasmagoria,

 jak obłok cudze spojrzenia, jak obłok pewność

 ulotna.

 

 Jak obłok, jak obłok

 jak obłok, jak obłok

 

 Jak obłok, jak obłok

 jak obłok, jak obłok

 

 Jesteś mieszkańcem ziemi, a uczysz się od obłoków.

 Swojej niepewnej nadzieji, ulotnej jak pory roku.

 

 Obłoków wiedza tajemna, obłoków fantasmagoria,

 obłoków cudze spojrzenia, obłoków pewność ulotna.

 

Jak obłok wiedza tajemna, jak obłok

 fantasmagoria,

 jak obłok cudze spojrzenia, jak obłok pewność

 ulotna.

 

 Jak obłok, jak obłok

 jak obłok, jak obłok

 

 Jak obłok, jak obłok

 jak obłok, jak obłok

 

Świat wokół ciebie się zmienia, przez ciebie

 płynie niepokój.

 Płyną chmury po niebie, pod białą flagą obłoków.

 

 Obłoków wiedza tajemna, obłoków fantasmagoria,

 obłoków cudze spojrzenia, obłoków pewność ulotna.

 

 Jak obłok wiedza tajemna, jak obłok

 fantasmagoria,

 jak obłok cudze spojrzenia, jak obłok pewność

 ulotna.

 

 Jak obłok, jak obłok

 jak obłok, jak obłok

 

 Jak obłok, jak obłok

 jak obłok, jak obłok

 

WOLNOŚĆ

https://www.youtube.com/watch?v=e4smttvwcIQ

Gdy widzisz ptaka w locie jak wolny jest

 Jak płynie sobie, aż po nieba kres

 Wiedz - niebo bywa pełne wichrów i burz

 A z lotu ptaka już nie widać róż

 

 Bo wolność - to nie cel lecz szansa by

 Spełnić najpiękniejsze sny, marzenia

 Wolność - to ta najjaśniejsza z gwiazd

 Promyk słońca w gęsty las, nadzieja

 

 Wolność to skrzypce z których dźwięków cud

 Potrafi wyczarować mistrza trud

 Lecz kiedy zagra na nich słaby gracz

 To słychać będzie tylko pisk, zgrzyt, płacz

 

 Bo wolność - to wśród mądrych ludzi żyć

 Widzieć dobroć w oczach ich i szczęście

 Wolność - to wśród życia gór i chmur

 Poprzez każdy bór i mur znać przejście

 

 Wolność lśni wśród gałęzi wielkich drzew

 Które pną się w słońce każda w swoją stronę

 Wolność brzmi jak radosny ludzi śmiech

 Którzy wolność swą zdobyli na obronę -

 

Zwycięstwa, mądrości, prawdy i miłości

 Spokoju, szczęścia, zdrowia i godności

 Wolność to diament do oszlifowania

 A zabłyśnie blaskiem nie do opisania

 

 Wolność to także i odporność serc

 By na złą drogę nie próbować zejść

 Bo są i tacy, którzy w wolności cud

 Potrafią wmieszać swoich sprawek bród

 

 A wolność, to królestwo dobrych słów

 Mądrych myśli, pięknych snów

 To wiara w ludzi

 

 Wolność

 Ją wymyślił dla nas Bóg

 Aby człowiek wreszcie mógł

 W Niebie się zbudzić