Obywatel na kozetce
Się pan, Obywatelu, rozbierze do pasa. Albo nie, obejrzymy przez tomograf. Się pan wygodnie rozmemła i słucha pytań. Można nie odpowiadać, ale pamiętając, że za to też są jakieś punkty dodatnie albo ujemne.
Uwaga, zadaję pytania;
- Ile książek się rocznie czyta?
Jedną…, ale fajna, przygodowa, a w tym roku o tych aferach poczytam i żydach
- Ile razy rocznie nawiedza teatr, operę albo muzeum?
Niecały jeden raz, ale nuda była
- W ilu aktach głosowania wyborczego uczestniczy?
W połowie możliwych, drugą połowę odpuszczam
- Ile tygodników prenumeruje, czyta?
Nie prenumeruję, czytam raz na 3 tygodnie
- Ile zna nazw partii politycznych?
Cztery, ale jak podpowiedzieć, to więcej
- Ile nazwisk znanych polityków wymieni „z ręki”?
Pięć, do dziesięciu
- Zatrudniony?
Średnio 10 miesięcy w roku
- Nazwisko Wójta, Burmistrza w swoim miejscu zamieszkania?
Nie znam, ale jak podpowiedzieć…
- Kto jest posłem ziemi, gdzie Obywatel zamieszkuje
Zaraz, zaraz…. Nie, nie pamiętam
- Należy do stowarzyszenia lub coś takiego?
Ja nie, ale znajomy tak
- Czy podjął jakąś akcję społeczną dla środowiska sąsiedzkiego?
Nie, ale się podpisałem, jak chodzili z listą
- Komu bardziej wierzy, premierowi czy księdzu?
Ja księdzu, dzieci premierowi
- Kiedy był na regularnych wczasach?
Za komuny
- Daje łapówki?
Zaraz łapówki, takie tam drobne, żeby zabezpieczyć się przed najgorszym…
- Co to jest minister?
Cwaniak, co nic nie robi, tylko lody kręci z kolesiami
- Kto to jest wójt/burmistrz?
Taki sam cwaniak, nawet wiem, bo słyszałem, z kim ma cichą spółkę
- Płaci podatki?
Jakie podatki, przy moich zarobkach!
- Zarabia na lewo?
Jak się trafi…
- Jakby ogłosili, że razem budujemy chodnik przy naszej drodze?
To niech se budują, ja nie mam czasu, nie będę się wygłupiał
- Komunista, katolik czy liberał?
A ja wiem?
- Ma telewizję w domu?
Jasne, a skąd bym o świecie wiedział?
- Podłączony do Internetu?
Do czego? Tfu! Pedalstwo i pornografia!
- Zadłużony?
Tak, u znajomego i w sklepie, bo kto dziś nastarczy sam na wszystko…
- Jakby zgłosili do funkcji radnego, wziąłby?
A ile płacą?
- W ilu dyskusjach o ważnych sprawach wziął udział?
Panie, od dyskutowania są te nieroby…
- Jak spędza czas wolny?
Jak wolny, to wolny, no nie? Bykiem przy piwku… Odłogiem…
- …….
……..
- ……..
Panie doktorze, co pan?
- Oj, przepraszam, zemdliło mnie, i nudności mam, zaraz …. blgbl
??????
- blgbl
Panie doktorze, co dalej?
- Nic już, idź pan, bo mi się niedobrze robi!
A diagnoza?
- Suchoty, mój kochany, suchoty…
Wyjdę z tego?
- Oj, nieprędko, nieprędko…
Wizyta się skończyła. A w korytarzu dłuuuuuga kolejka, niby się różnią, ale tacy sami średnio.
- Ale to nie nasza wina, żeśmy tacy...?
- Nie, kochani, nie wasza...