Nieznany tekst Janusza P
Od kilku miesięcy „szarpię się” z problemami rozpostartymi na pojęciach Obywatel, Samorząd, Państwo. Ukułem projekt Ugody Społecznej wraz z nowymi 21 Postulatami (patrz: tutaj ), ukułem sobie pojęcie Ordynacji Sołtysowskiej (tutaj),), odwracającej „piramidę odpowiedzialności publicznej” oraz ustawiającej właściwe proporcje „władzy i kontroli” między suwerenem (obywatelem) i powiernikiem spraw publicznych (państwem).
Przeszukując swoje komputerowe „zwoje papirusów” natrafiłem na cudeńko. Dawno temu bezskutecznie uruchamiałem kwartalnik MEANDER, którego poszczególne numery miały mieć odrębne tytuły: Ekologia, Gospodarka, Człowiek, Praca, Samorząd, itd., itp.
W moich niewydrukowanych zasobach, w niewydanym numerze Meandra pt. Racja Stanu, znalazłem tekst Janusza Piechocińskiego „Być Posłem prawdziwym”, datowany (patrzę na informatyczną metkę artykułu) na 4 grudnia 2002, 04:52:20.
Czytam i dusza mi się śmieje, choć własnym oczom nie wierzę! Janusz Piechociński osiem lat temu napisał tezy, do których ja dorastam do dziś!
Pamiętam zresztą tamte rozmowy, staraliśmy się naiwnie rozróżniać pojęcia Męża Opatrznościowego czy Męża Stanu, znajdować w ówczesnym zyciu politycznym postacie pasujące do tych pojęć.
Szanowni Czytelnicy!
Jeśli ktoś ma ochotę na artykuł świetny, choć nie-internetowy (10 stron), zawierający refleksje o państwie, Samorządzie i podobnych zagadnieniach kluczowych dla Obywatelstwa – zapraszam tutaj, do lektury „młodego” Piechocińskiego.