Gdzieś na wsi

2010-02-21 12:09

 

PISKORNIA

 

Jeśli będę w stanie ciężkim

Wtedy – proszę cię pokornie

Pozwól mi do siebie dzwonić

I mnie zawieź do Piskorni

 

Prośbę moją motywuję

Tym że we wsi tej jest domek

Gdzie są dusze mi przyjazne

Oraz kąty mi znajome

 

Że pies Mundek z aparycją

Bandyty niebezpiecznego

Tak się kocha ze mną droczyć

Że do serca przytul jego

 

Że rozmowy długonocne

Nieraz przecież tam odbyte

Że tam prace wykonane

I niejedno z piw wypite

 

Tak się w tej Piskorni czuję

Jakbym mieszkał tam na stałe

I – o mało bym zapomniał

Tam się w Tobie zakochałem!

 

Więc gdy będę w stanie ciężkim

Wtedy – proszę cię pokornie

Pozwól mi do siebie dzwonić

I mnie zawieź do Piskorni

 

Ja tam mogę nawet sobie

Zejść śmiertelnie kiedy pora

No, a teraz – bardzo proszę -

Uśmiechnij się tak jak wczoraj…