Wczoraj byłem znów tam

2010-02-20 15:34

 

SZEPTEM TEATRALNYM

 

6/8

 

Wczoraj byłem znów tam                   a

Gdzie nie prosi się dam                      e

Gdzie lubieżnik i frant                         h

Jest do rana nie sam                          e

 

I hulanka do dnia

I karciana wciąż gra

Szalej zdrów, nie ma dna

Marnuj duszę do cna

 

Ni to szambo ni raj

W to mi graj, w to mi graj

I do spodu, po pas

Jeszcze raz, jeszcze raz

 

Gdy błękitny wstał świt

Nie pamiętał już nikt

Ach co to był za szał

Ach co ja bym znów dał!

 

Ponuraków tłum zły

Do roboty się pchli

Za ten chleb, za ten grosz

Wiodą szary swój los

 

A ja sobie pod prąd

Ja odrzucam to w kąt

Ja się bawię, ja gram

Tu mnie nie ma lecz Tam

 

Tylu ludzi bez serc

I co z tego – ja wiersz

Piszę sobie pod rym

Rym-cym-cym rym-cym-cym

 

Tralala, tralala

Coś mi śpiewa, coś gra

Coś układa się w takt

Czasem wzdłuż – czasem wspak

 

Z wolna snuje się dzień

I tak dobrze mi jest

I tak głupio że już

Domu progi są tuż

 

Gdzieżeś bywał, ty mój

Słyszę głos już nie swój

Jajecznica na stół

I herbatka, i miód

 

Gdzieżeś bywał, rzec chciej

Samej było mi źle

Słowo powiedz lub dwa

Jeśli kochać cię mam

 

……………………………………więc posłuchaj, dobra kobieto, mych kłamstw:

 

Wczoraj byłem znów tam

Gdzie nie prosi się dam

Gdzie wśród mężczyzn ja sam

Przedstawiałem swój plan

 

Od wieczora po świt

Nie zaprzeczał mi nikt

A ja wciąż jak od lat

Zbawiam świat, zbawiam świat

 

Mam tryumfów ze sto

Bo mam dryg, że ho ho

Porwę wszystkich do gwiazd

Jeszcze raz, jeszcze raz

 

Jeszcze raz - może dwa

Aż uchwalić się da

Jak się uda – dam znać

Teraz pozwól mi spać

 

Nalej wannę po brzeg

Na ból głowy daj lek

Pranie prędko mi zrób

I na obiad coś kup

 

Do obiadu ja w sen

Gdyby zaś dzwonił szef

Powiedz jemu że ja

Wszystko zdążę na czas

 

Tylko muszę być dziś

Gdzieś za miastem – i ćśśśś…!

Nic mu nie mów bo on

Przecież on nie jest stąd…!

 

………………………………………. I co, i co, i co...?

 

Ludzie! Macie już dość?

Już wam daje to w kość?

No to czemu jak ćmy

Próbujecie tak żyć?

 

Jak szeroki jest kraj

Takie jest baju-baj

I od dawna – po kres

Takie życie tu jest

 

Ludzie! Weźcie się w garść

Nie kupujcie już kłamstw

Ludzie dajcie mi w pysk

Taki ma być mój zysk

 

I nie bijcie mi braw

I odmówcie mi praw

Abym zmienił swój styl

I jak człowiek znów żył

 

          I nie bijcie mi braw

          I odmówcie mi praw

          Abym zmienił swój styl

          I jak człowiek znów żył

 

------------------------------------------------------

 

Słowa tej piosenki powstały na przełomie lat 2009-2010, ale muzyka jest "tematem", motywem przygrywanym przeze mnie od tysiąca lat bez żadnego związku, jako przerywnik, na którym zresztą eksperymentowałem.

 

Olsniło, kiedy zrozumiałem, że prostą przygrywkę należy powtórzyć jak mantrę dziesiątki razy, wtedy nabiera nieznanej dotąd wartosci.