Pakiet myśli bez rymów

2010-02-21 11:35

 

MYŚLI NIERYMOWALNE

/wiersze banalne, ale jakoś ważne//

 

 

Zabłoconym idąc przedmieściem

Pląsając grzesznie miedzy chwastem

Polatując śród spleśniałych ram kałuży

Wiersz ów znalazłem

Całkiem ładny

Choć

Sfatygowany.

 

Leżał tak

Porzucony może

Albo wyszedł z domu

I nie wrócił

 

Trafił na mnie

 

Zatem warto

Patrzeć pod nogi

Na przedmieściach

 

……………………………………………………….

 

A jeśli

Namówiłbym ciebie na szczerość

Na to aby pomyśleć

Polubić

I co tam jeszcze…

To co wtedy?

Wypijemy

Zapalimy

Powąchamy

Czy od razu przejdziemy

Do poezji…?

 

………………………………………………………..

 

Siedzę sobie

Z Panem Bogiem

Trochę-śmy sobie obcy

On mi tatą z innego miasta

Ja mu znany z widzenia

 

Milczymy tak jakoś…

 

Anioły podają okowitę

Burmoczą pod nosem hymny

Niewyraźne są jakieś, czy co?

 

No, jasne!

Parę rachunków mam nie opłaconych

Rachunek sumienia

Krzywd rachunki

Błogosławieństw na kredyt

 

Ooo! Teraz już mam pewność

Że milczenie Tatusia jest

Znaczące…