Nie kochaj

2010-02-20 15:28

 

NIE KOCHAJ

 

Jak wierszem kobietę omamić          6/8             adaa

Jak pieśnią przygwoździć do chmur                    aaEE

Artyści są wciąż tacy sami                                 EEEE

Ich myśli i dusze są z piór                                  EEaa

 

Ich pejzaż – i ich akwarela                                 adaa

W ich sercach – skowronek wciąż gra                GG7CA7

Ich życie to ciągła niedziela                               ddaa

A przecież nie taki jest świat…                          H7H7EE7

 

Nie kochaj ty w życiu artysty                   ADAA

Nie dawaj mu nic co by chciał                ADEE

On będzie dla wzruszeń perlistych         hFishh

Pod oknem twym z lirą stał                    DDEE

 

Nie kochaj ty w życiu artysty                  ADAA

On nie da a wciąż będzie brał               A7A7DD

A ja tak niewinny i czysty                       ddAfis

Ja chyba będę w sam raz                       EEAA

                                                                aaaa

 

Skarbników ci u nas dostatek

Tu biznes, tu giełda, tu deal

Świat jego to zysk i podatek

Świat jego to smoking i styl

 

On ważny – a świat w jego mocy

Gdy spojrzy – ustąpi mu głaz

On czujny od świtu do nocy

I na cóż on więcej ma czas?

 

Nie kochaj ty w życiu skarbnika

Ciułacza majątków i władz

Z bogactwa wszak nic nie wynika

No, chyba że pożar i płacz

 

On ciebie w dobrobyt jak w futro

Otuli i samą zostawi

A ja będę tu dziś – i jutro!

I zawsze mogę zabawić…

 

 

Najgorszy zaś z nich jajogłowy

Mądrala i geniusz spod gwiazd

On głosi teorie wciąż nowe

Mu z głowy paruje co dnia

 

On ciebie wymierzy i zbada

W rubryki wpasuje swych prac

A ty będziesz – rada – nie rada

Miała go tylko w swych snach

 

Nie kochaj ty w życiu badacza

Co wszystkie mądrości on zna

Zawiłych spraw opowiadacza

Co głowę w chmurach ma

 

Encyklopedyczny to umysł

I profesorski staż

A popatrz, ja kretyn i głupi

Ale coś w sobie też mam…

 

 

I oto pojawia się obok

Ten ktoś kogo czekasz od lat

Choć zbroił on to – i owo

I na sumieniu coś ma

 

Cokolwiek się działo – on winien

Chodzący przykład zła

Lecz on ci pasować powinien

Spójrz dobrze: przecież to ja!

 

Pokochaj ty w życiu chłopaka

Birbanta, niecnotę i kpa

Być może on jest i hulaka

Lecz wszystko co miał – ludziom dał

 

On często fałszuje i błądzi

On w życiu przegrywa co raz

Lecz tobie nie trzeba go sądzić

Tobie czem prędzej go brać!